Jak zaczęły swoją karierę pieniądze
W starożytności ludzie funkcjonowali na zasadzie wymiany dóbr. Jeśli chcący kupić futro zapytawszy o cenę, usłyszał, że futro z niedźwiedzia warte było żywą krowę i jednego królika, zgadzał się lub próbował targować, tak by we własnym mniemaniu zapłacić sprawiedliwie. Jeśli nie uzyskał propozycji, która by mu odpowiadała, nie dochodziło do wymiany i szukał innej okazji. Człowiek nie był zbyt często zmuszony oddawać swoje rzeczy za niesprawiedliwe w jego odczuciu stawki, chyba, że sprzedawca posiadający dany towar był jedynym osiągalnym. Nie było uniwersalnego zamiennika i ludzie nie mieli podstaw do sprzeczania się o to, czy ich towary są sprawiedliwie wyceniane, gdyż sprawiedliwa cena, była ustalana w każdej sytuacji na innych zasadach i w oparciu o inne okoliczności. Nikt nie mógł ukryć zbyt łatwo wadliwego wyrobu, gdyż wymiana odbywała się właściwie z rąk do rąk i bez pośredników. To dopiero pieniądze spowodowały, że towary można było przekazywać od producenta do odbiorcy przez kilka innych rąk, które zaczęły mieć wpływ na wartość. Ta zaś już więcej nie była wymierną wartością przeliczalną na inne dobro, ponieważ łatwiej było zastosować jedną umowną cenę przyrównaną do wymiennika i ominąć cały proces targowania o uzyskanie jak najlepszego wyniku wymiany. Tak narodziła się współczesna ekonomia. Kiedy pieniądze stały się zamiennikiem dóbr materialnych skończyła się epoka dominacji handlu wymiennego. Świat przyjął stopniowo we wszystkich społeczeństwach pieniądz jako środek wymiany handlowej, co umożliwiło stworzenie rynków obejmujących swoim zasięgiem cały glob. Akceptacja pieniądza nastąpiła tak szybko z powodu jego uniwersalności. Ułatwił on znalezienie względnej wartości dóbr, która unormowała obowiązujące relacje wartości jednych towarów w odniesieniu do innych. Było to wielkim postępem oraz umożliwiło wymianę handlową w większych skalach geograficznych, gdyż kapitan wiozący ładunek rumu, na swoim okręcie wiedział, że może za niego uzyskać mniej więcej trzydzieści pięć tysięcy guldenów, co dawało mu możliwość oceny potencjalnego zysku i zakup tego właśnie ładunku u producenta za, powiedzmy, dwadzieścia tysięcy guldenów, by po odjęciu kosztów wyprawy pozostał mu czysty zysk ze sprzedaży. Bez marketingu nie ma biznesu. Jest to rzecz zupełnie oczywista. Dlatego też strategii marketingowych funkcjonuje bardzo wiele. Jedną spośród nich jest strategia rozwoju rynku. Polega ona na tym, że firma wchodzi ze swoimi dotychczasowymi usługami bądź produktami na zupełnie nowe, nie znane dotąd rynki zbytu. W praktyce jest to strategia naprawdę bardzo trudna do zrealizowania, z tego też właśnie powodu wymaga ona niesamowicie gruntownych przygotowań. To wszystko natomiast pochłania bardzo dużo pracy oraz czasu. Przede wszystkim nowe rynki oraz potencjalni odbiorcy muszą zostać bardzo dokładnie przeanalizowani pod tym kątem, jakie posiadają preferencje. Przy tej okazji koniecznie trzeba pamiętać o tym, iż te preferencje mogą być zupełnie odmienne (ale nie muszą) aniżeli te, z którymi firma miała do czynienia dotychczas. Ważne też jest, ażeby w parze z tymi produktami szły jakieś nowe, dodatkowe usługi dla konsumentów, co ma na celu zachęcenie ich do nabycia określonego produktu lub usługi.Tagi: rynek, towar, usługi
Struktura strony
Najpopularniejsze
- Szatnia jest to rodzaj pomieszczenia. Szatnia była obowiązkowym wyposażaniem każdej dyskoteki ponie...
- Pojęcie samospalenia można rozumieć dwojako. W pierwszym przypadku jest to dosyć spektakularna form...
- Wycieczka do lasu jeśli tylko dobrze ją zorganizujemy tez może być świetną rozrywką dla dziecka. Pr...
Tylor z japiszonem
Tyler z japiszonem zakładają Klub Walki. Każdy, kto chce do niego przystąpić, musi walczyć. Jednak są bardzo ścisłe zasady dotyczącego każdego, kto chce przystąpić do klubu. Po pierwsze, nie można ani razu mówić o tym, co się dzieje w Klubie Walki. D...